W walce z typowym przeziębieniem mogą pomóc ci domowe, naturalne specyfiki. Są prawie tak samo skuteczne, jak te z apteki, a na pewno znacznie bezpieczniejsze dla Ciebie i Twojego dziecka. Jeśli jesteś przeziębiona, powinnaś zostać w domu, odpoczywać, dużo pić (głównie niskosodową i niskozmineralizowaną wodę i soki lub herbatki owocowe) i wygrzewać się pod ciepłą kołderką. Na dreszcze świetne są herbata z imbirem, miodem lub sokiem malinowym (ale nie z rumem!), rosół, mleko z miodem. Jeśli dokucza ci kaszel, pij syrop z cebuli (pomaga także na katar), a bóle głowy złagodzi delikatny masaż lub ciepła kąpiel. Jeżeli po trzech – czterech dniach domowego leczenia nie poczujesz się lepiej, koniecznie musisz pójść do lekarza.
Lepiej zapobiegać…
…niż leczyć i to nie tylko dlatego, że długie oczekiwanie w zatłoczonej przychodni nie należy do najprzyjemniejszych zajęć. Każda infekcja leczona nawet najłagodniejszymi preparatami może mieć negatywny wpływ zarówno na przyszłą mamę, jak i jej dziecko. Warto więc, planując ciążę, zaszczepić się przeciwko grypie – najgroźniejszej chorobie wirusowej.
A jeśli już jesteś w ciąży pamiętaj, aby: - odpowiednio się odżywiać, nie wychodzić z domu bez śniadania, jeść dużo owoców i warzyw (docenić mrożonki!), - ubierać się stosownie do pogody, najlepiej „na cebulkę”, koniecznie nosić czapkę, ale dbać o to, by się nie przegrzewać, - dbać o odpowiednią temperaturę (18-20 stopni) i wilgotność w mieszkaniu, często je wietrzyć (suche powietrze osłabia odporność i wysusza śluzówki, które stają się bardziej podatne na zakażenia), - w okresie epidemii grypy czy przeziębień unikać dużych skupisk ludzi, nie stawać w autobusie obok kichającej czy kaszlącej osoby, nie odwiedzać chorych w szpitalach, - nie przemęczać się, ale nie unikać ruchu i wysiłku fizycznego, dużo spacerować, chodzić na basen, gimnastykować się; silny, będący w dobrej kondycji organizm szybciej poradzi sobie z wirusem.